Pielgrzymka do Canberry
17-21 luty 2025
W poniedziałek 17 lutego o godz 7:00 rano 35 osobowa grupa wyruszyła na pielgrzymkę do Canberry. Opiekunami duchowymi byli ks. Przemysław Syguła SChr i Siostra Elżbieta Cieślarczyk MChR.
Średnią wieku uczestników pielgrzymki mocno zaniżali Oliwia i ks. Przemysław. O utrzymanie balansu wieku zadbały dwie najstarsze Krysie obie pamiętające II WŚ.
Pielgrzymka Nadziei z młodymi patronami w jubileuszowym roku 2025 odwiedziła pięć kościołów Stacyjnych, czyli kościołów, w których po wypełnieniu warunków, można otrzymać odpust zupełny dla siebie albo dla konkretnej duszy w czyścu cierpiącej.
Pierwszego dnia razem z bł. Piotrem Georgio Frassatim miłośnikiem gór, rozpoczęliśmy pielgrzymkę Mszą Świętą w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Keysborough. W drugim dniu pielgrzymki podróżowaliśmy z bł. Karoliną Kózkówną z Mszą Św. w ośrodku duszpasterstwa polskiego księży Chrystusowców. W trzecim dniu pielgrzymki upraszaliśmy wstawiennictwa św. Damiana de Vaustera, patrona chorych na trąd, w Sanktuariym Matki Bożej Miłosierdzia w Pentose Park popularnie nazywanym Polską Częstochową w Berrimie. Tam zachwyciły nas kapliczki rozmieszczone w buszu, jaskinia Matki Bożej z Lourdes i Grób Chrystusa wykuty w skale. Tego dnia po południu odwiedziliśmy jedyny na świecie kościół wybudowany z zielonego kamienia Starą Katedrę św. Piotra i Pawła w Gouburn. Po Katedrze i krypcie oprowadzała nas bardzo entuzjastyczna przewodniczka wyjaśniając tajniki z historii Kosciola i diecezji Canberra – Goulburn.
Czwarty dzień nasze modlitwy odpustowe wznosiliśmy do Boga za wstawiennictwem bł. Carlo Acutisa w Katedrze św. Krzysztofa w Canberze. Tego dnia Msze świętą w Ośrodku Św JPII u księży Chrystusowców koncelebrował razem z księdzem Przemysławem Sygułą SChr dobrze wiernym w Keysborough znany ksiądz Maksymilian Szura SChr. Ostatniego dnia w drodze powrotnej uczestniczyliśmy we Mszy Świętej odprawianej przez ks. Przemysława w kościele św. Patryka w Albury, odwołując się do wstawiennictwa bł. Chiary Badano.
Ci w większości bardzo młodzi patroni naszej pielgrzymki świetnie wpasowali się w nasze intencje i modlitwy. W każdym kościele stacyjnym dostaliśmy podpieczętiwane paszporty jubileuszowe i błogosławieństwo. Pierwszą atrakcją turystyczną w drodze był wycofany ze służby australijski okręt podwodny HMAS OTWAY w mieście Holbrook. Z wielką dyscypliną wstawaliśmy wcześnie, aby zwiedzić stolice naszej drugiej Ojczyzny. Zwiedziliśmy Parlament, zwracając szczególną uwagę na kilim w sali balowej głównego holu, na salę obrad Sejmu, oraz podziwialiśmy widoki na Canberrę z trawników pokrywających dach Parlamentu.
W mennicy z bardzo entuzjastycznym przewodnikiem zapoznaliśmy się z technologią produkcji monet zarówno tych co są w obiegu jak i egzemplarzy numizmatycznych.
Popołudniowy spacer po Cockington Green Gardens wprowadził nas w świat bajki. Wierne miniaturki oryginalnych budowli z wielkiej Brytanii i całego świata otoczone boiskami do piłki nożnej krykieta zaskoczyły nas kunsztem wykonania. Niektórzy przejechali się pociągiem podziwiając tajniki ogrodów z wagoników. Szkoda, że nie ma polskiego motywu, np. Wawel by się przydał. Słońce dopiekało tego popołudnia.
W War Memorial oddaliśmy cześć poległym żołnierzom, a siostra swym śpiewem w sali pamięci przyciągnęła uwagę wizytujących. Niestety w pośpiechu przeszliśmy przez muzeum I i II WŚ, a było co oglądać, muzeum jest imponujące.
Dodatkową atrakcją było multimedialny pokaz wybuchu Wezuwiusza w Pompei w Muzeum Narodowym Australii.
Z punktu widokowego Mount Ainslie patrzyliśmy na Canberrę podziwiając jak miasto ukrywa się w zieleni.
Nie obeszło się bez przejazdu przez dzielnice ambasad, które często zaskakują swoją architekturą. Serce zabiło przy Ambasadzie RP, to takie przedłużenie naszej ojczyzny na Australię.
Mieszkaliśmy w dzielnicy Narrabundah, w Garden City Hotel po sąsiedzku z domem Prowincjalnym Księży Chrystusowców – Centrum Katolickie św. Jana Pawła II, co pozwoliło nam być regularnymi gośćmi u księży: Przemysława Karasiuka SChr, byłego Prowincjała Prowincji Australijsko-Nowozelandzkiej Towarzystwa Chrystusowego pw. Świętej Rodziny a obecnego wieloletniego ekonoma oraz księdza Maksymiliana Szury SChr.
We wtorkowe i czwartkowe popołudnie przy lodach i dobrej kawie zrobionej przez ks. Przemysława K.
Chyba nigdy i nigdzie pielgrzymi nie mieli okazji wypić kawki zrobionej przez księdza a podawanej przez siostrę. Ksiądz Maksymilian przybliżył nam historię budowy naszego Sanktuarium w Keysborough, bo przecież to on był inicjatorem tej inwestycji. Ks. Przemyslaw Karasiuk podzielił się informacjami dotyczącymi Domu Prowincjalnego, który dysponuje pokojami gościnnymi.
Te pięć wspólnie spędzonych dni, był to czas głębokiej osobistej refleksji, modlitwy wstawienniczej a jednocześnie czas poznania siebie nawzajem. Siostra Elżbieta była gwiazdą pielgrzymki, dzięki niej rozśpiewaliśmy się, pośmialiśmy się z jej żartów, i droga do Canberry i powrotna zeszła wyjątkowo szybko.
Stuart – pan kierowca był bardzo rozważny na drodze, tolerancyjny dla nas i chętny w pokazaniu nam Canberry z okien autobusu.
Przy zwiedzaniu tych ciekawych miejsc zdyscyplinowana grupa chętnie pozowała do zbiorowych zdjęć. Ks. Przemysław uwieczniał naszą obecność robiąc zdjęcia i widea z drona.
Dziękuje wszystkim za miłe słowa podziękowania.
Tekst: Małgorzata Moszczynska – Organizator Pielgrzymki